Boreliozę diagnozuje się przede wszystkim na podstawie wywiadu lekarskiego i objawów klinicznych. W przypadku jeśli nie pojawił się rumień (lub został przeoczony), a pojawiają się objawy wskazujące na boreliozę oraz inne schorzenia zostały wykluczone zaleca się wykonać badania laboratoryjne. Oczywiście dostępne na rynku testy na boreliozę pozostawiają wiele do życzenia, gdyż negatywne wyniki wcale nie wykluczają zakażenia… Przyjrzyjmy się jednak dostępnym badaniom.
Test ELISA
Większość lekarzy zakaźnych i internistów standardowo zaleca pacjentom wykonanie testu ELISA, na którego szczerze powiedziawszy szkoda złamanego grosza (pomimo, że jest to najtańszy test na boreliozę). Ta sama krew w różnych laboratoriach wykaże całą gamę wyników, które nie dają nam żadnej pewności, co do zakażenia. Jego wiarygodność pozostaje na poziomie 40-50%…
Metoda badania polega na identyfikacji specyficznych przeciwciał klasy IgG lub IgM w materiale badawczym (surowica). Przeciwciała te powstają w wyniku odpowiedzi immunologicznej organizmu na zakażenie bakterią. Pierwsza linia odpowiedzi układu immunologicznego to przeciwciała IgM, które utrzymują się zazwyczaj kilka tygodni po ukąszeniu zakażonego kleszcza. Przeciwciała IgM ulegają wzrostowi po kilku tygodniach i utrzymują się przez kilka miesięcy, a nawet lat.
Test Elisa ma jednak dużo wad:
- daje fałszywie pozytywne wyniki przez reakcje krzyżowe,
- wysokie miano przeciwciał nie oznacza zakażenia (wysokie IgG może utrzymywać się we krwi przez wiele miesięcy),
- rodzaj użytego testu oraz pochodzenie i rodzaj antygenów bakterii mają wpływ na wynik testu.
Zalety:
- niska cena (ok. 100 zł w obu klasach).
Test Western Blot
Western Blot jest o wiele lepszym testem, jednak w obu klasach (IgM i IgG) kosztuje niemal 2 razy więcej niż test Elisa. Wiarygodnośc testu szacuje się na 70 – 95%.
Western Blot to test na boreliozę polegający na wykryciu antygenów bakterii krążących w krwioobiegu. Białka znajdujące się we krwi poddaje się rozdziałowi w żeli i za pomocą specyficznych przeciwciał przeciwko poszczególnym antygenom bakterii identyfikuje się białka Borrelii. Wynik pozytywny podaje się wówczas, gdy zlokalizuje się dwa specyficzne prążki dodatnie. Jako wynik wątpliwy – jeden prążek dodatni, ale gdy objawy wskazują na boreliozę, interpretuje się wynik pozytywnie. Prążek 41 uważa się za mniej specyficzny i jeżeli tylko on jest obecny, to wynik badania określa się negatywnym.
Antygeny krętka Boreliozy wykrywane w teście Western Blot:
- VIsE (Variable major protein-like sequence, expressed)
- Membrane-vesical protein, p 83
- Flagellin, p 41
- BmpA, p 39
- p 30
- OspC, p 25
- p 21
- p 19
- p 17
Zalety:
- wynik pozytywny jest bezpośrednim dowodem obecności bakterii.
Wady:
- wysoki koszt analizy,
- reakcje krzyżowe.
PCR i rt PCR
PCR i rt PCR (PCR Real Time) to testy wykrywające obecność bakterii, a właściwie jej DNA we krwi, moczu, płynie stawowym (szansa na dodatni wynik jest największa) i płynie mózgowo-rdzeniowym. PCR polega na wybiórczym powieleniu fragmentu DNA bakterii i charakteryzuje się wysoką czułością. Za dokładniejszą uznaje się metodę badania rt PCR, która umożliwia wykrycie pojedynczych komórek bakterii we krwi, dzięki zastosowaniu w reakcji amplifikacji sond fluorescencyjnych.
PCR jest jednak metodą jakościową, a nie ilościową. Na jego podstawie można zatem określić obecność bakterii we krwi, nie można jednak określić jaki jest poziom infekcji. Wyniku pozytywnego się nie kwestionuje. Jeśli jednak wynik wyszedł ujemny, wcale nie musi to oznaczać braku infekcji i zaleca się powtórzenie badania.
Badania PCR na boreliozę wykonuje tylko kilka laboratoriów w Polsce. Największą popularnością cieszy się Centrum Badań DNA w Poznaniu, do którego można przesłać materiał badawczy kurierem. CBDNA w Poznaniu wykonuje PCR i PCR Real Time oraz specjalizuje się w wykonywaniu zestawów (paneli) na choroby odkleszczowe.
Zalety:
- niska cena (porównywalnie z Western Blot),
- wysoka czułość.
Wady:
- trudna dostępność.
Test LTT
Inaczej test transformacji blastycznej limfocytów. LTT polega na badaniu odpowiedzi limfocytów na antygeny krętkowe in vitro (w warunkach hodowli). Jeżeli pobrany od pacjenta limfocyt miał wcześniej kontakt z krętkiem lub jego antygenami, w trakcie badania wbudowuje w swoje struktury znacznik izotopowy, co prowadzi do uzyskania pozytywnego wyniku.
Przed wykonaniem badania LTT nie należy zażywać antybiotyków przez okres min. 6 tygodni.
Zalety:
- bardzo czuły,
- sprawdza się u chorych seronegatywnych (u których nie udaje się wykryć przeciwciał przeciwkrętkowych w surowicy),
- może być wykorzystany do monitorowania efektów leczenia.
Wady:
- cena (ok. 450 zł).
Test LUAT
Test LUAT umożliwia wykrycie antygenów białkowych krętków boreliozy wydalanych z moczem. Test LUAT może być przeprowadzony podczas próbnej antybiotykoterapii (prowokacji antybiotykowej) lub w trakcie planowego leczenia boreliozy antybiotykami bakteriobójczymi (np. pochodnymi penicyliny lub cefalosporyn) oraz lekami powodującymi rozpad „cyst” bakteryjnych (tinidazol/metronidazol).
Mocz do badania LUAT pobierany jest zazwyczaj w 2, 4 i 6 dniu prowokacji (pierwsza, poranna próbka moczu) lub jeśli badanie jest przeprowadzane jako kontrola pod koniec leczenia – w dowolnym momencie antybiotykoterapii.
Zalety:
- może być stosowany, jako kontrola skuteczności leczenia,
- polecany osobom z defektem immunologicznym lub przyjmującym sterydy.
Wady:
- nie polecany jako pierwszy do diagnostyki, gdyż wymaga przeprowadzenia prowokacji antybiotykowej.
Kiedy wykonać test na boreliozę?
Jeśli wiesz, że ukąsił Cię kleszcz, musisz uważnie obserwować miejsce ugryzienia przez około miesiąc.
Jednym z pierwszych charakterystycznych objawów boreliozy jest rumień wędrujący, ale nie występuje od zawsze. W początkowym etapie wygląda on niepozornie: ma postać niewielkiej plamki lub grudki o czerwonym zabarwieniu. Dość szybko jednak powiększa się, osiągając średnicę dochodzącą nawet do kilku centymetrów. Jest wyraźnie odseparowany od reszty skóry, nie boli, a także nie swędzi, co sprawia, że można go nie zauważyć. Jeśli do tego dochodzą objawy takie, jak sztywność karku, nudności, wymioty, trudności z widzeniem, pogorszenie słuchu czy zaburzenia miesiączkowania u kobiet, koniecznie trzeba udać się do lekarza. W takim przypadku wykonanie testu na boreliozę może zostać przez specjalistę uznane za niezbędne.
Zaleca się to również, jeśli nie pamiętasz, aby ugryzł Cię kleszcz, ale w ciągu ostatniego miesiąca byłeś w miejscach bytowania tych pajęczaków, a Twoje samopoczucie wyraźnie się pogorszyło.
Przyczyny fałszywie ujemnych wyników testów na boreliozę
Uzyskany w badaniu testowym wynik może być fałszywie ujemny. Oznacza to, że osoba jest zarażona, występują u niej objawy choroby, a mimo to wykonane badanie laboratoryjne tego nie potwierdza. Przyczyn takiego stanu może być kilka. Dzieje się tak, gdy:
- Badanie na boreliozę zostało zrobione w tak zwanym okienku serologicznym. Testów nigdy nie należy wykonywać bezpośrednio po ugryzieniu. Przeciwciała IgM, a więc te mówiące o świeżej infekcji, pojawiają się dopiero po około dwóch tygodniach. U niektórych osób czas od zakażenia do wytworzenia przeciwciał jest jeszcze dłuższy i wynosi nawet sześć tygodni. Z kolei przeciwciała IgG będą obecne w organizmie po upływie około dwóch miesięcy od zakażenia.
- U osoby chorej występuje defekt układu immunologicznego. Zdarza się, że układ odpornościowy nie pracuje tak, jak powinien. W takim przypadku odpowiedź immunologiczna nie jest wystarczająca mocno, co skutkuje niemożnością wykrycia przeciwciał.
- Przeciwdziała produkowane są lokalnie w stawach bądź układzie nerwowym. W niektórych przypadkach przeciwciała nie są obecne w całym organizmie, a jedynie w miejscach bezpośrednio zaatakowanych przez infekcję. To oznacza, że test z krwi może ich nie wykryć.
Za fałszywie negatywnym wynikiem stoją często również zażywane wcześniej antybiotyki. Osłabiają one odpowiedź immunologiczną, co skutkuje znacznym obniżeniem poziomu przeciwciał i niemożnością ich wykrycia.
Zdarza się, że uzyskane wyniki w kierunku boreliozy są fałszywie dodatnie. Dzieje się tak w przypadku:
- reakcji krzyżowych, jeśli pacjent ma za sobą inne infekcje;
- współistniejących chorób autoimmunologicznych.
Do reakcji krzyżowej dochodzi najczęściej w przypadku tych pacjentów, którzy chorowali na kiłę lub przeszli infekcję wirusem EBV. Jest tak dlatego, że pojawiające się wówczas w organizmie przeciwciała są bardzo podobne do tych, które powstają u chorych na boreliozę. Na powierzchni różnych patogenów znajdują się wówczas takie same antygeny, czego konsekwencją jest taki, a nie inny wynik uzyskany w badaniu testowym.
Słyszałem, że w Bydgoszczy na kujawskiej można zrobić badanie na boreliozę i kleszcza tez zbadać PCRem. Podobne wyniki są wiarygodne i można porozmawiać o nich z diagnostami.
Na kujawskiej jest sanepid Bydgoski i tez słyszałem, że maja tam dobrych fachowców. Myślę, że wybiorę się tam i porównam ich wyniki z moimi aktualnymi i cos się ruszy w kwestii leczenia